FORMA

Miedzynarodowy festiwal teatru formy

PREZYDENT KRAKOWA PROF. JACEK MAJCHROWSKI ZAPRASZA

Spektakle

powrót »

Les Ateliers du spectacle (Francja) - "À distances"


Magiczny pokaz teatru przedmiotu specjalnie dla widzów festiwaluzaprezentuje teatralna grupa artystów plastyków Les Ateliers du spectacle.

Ożywająca na oczach widzów materia martwa i poezja rodząca się na scenie zapewnią  niezapomniane i inspirujące wrażenia.

 

Les Ateliers du spectacle

Francuska grupa teatralna Les Ateliers du spectacle powstała w 1988 r. przy okazji realizacji „Rébusmalheureux” – dwudziestominutowego plastycznego spektaklu bez słów. Powstał on w warsztacie budowy scenografii do spektakli. Warsztat ten, noszący również nazwę Les Ateliers du spectacle, nadal działa w Aubervilliers i wspiera grupę przy realizacji spektakli.

Od utworzenia grupy Les Ateliers du spectacle do dzisiaj kieruje nią Jean Pierre Larroche, który – jak do tej pory – zrealizował 17 przedstawień. O wyreżyserowanie „À distances” poprosił Thierry’ego Roisina, który tak opowiada o ich współpracy:

Na samym początku Jean-Pierre sporządził listę swoich najbardziej przypadkowych pragnień, jak dziecko wchodzące na strych w domu swojej babci: były wśród nich, chaotycznie rzucone na papier działania na odległość, dziwne przypadki i zbieżności pomiędzy przyczynami i skutkami, autoportrety, słowa Paula Valéry’ego. Następnie była praca rzemieślników, nieustanne przemieszczanie się całej ekipy pomiędzy warsztatami produkującymi dekoracje a salą, w której odbywały się próby, pomiędzy materią stawiającą opór i jej możliwościami poetyckimi, niewysłowionymi; jak powiązać nici wielkiego kruchego płótna? Powoli zaczął pojawiać się nieoczekiwany spektakl, jak na błonie filmowej, która wreszcie poddaje się procesowi wywołania. Zobaczyliśmy człowieka poszukującego innego siebie, który likwiduje powoli dystans pomiędzy nim a otaczającym go światem, który tka słowa. Aby istnieć – tworzy. Aby tworzyć, zastanawia się nad czasem i niespodziewanym zdarzeniem, czyniąc to z humorem i czułością. Nie ma teatru bez wyczekiwania i nie ma wyczekiwania bez niespodzianki. W tym przypadku, pisanie i reżyseria szybko okazały się nierozdzielne; odpowiadają różnym kanonom teatru, który staje się czystą poezją.

 

Spektakl „À distances”

Na scenie widzimy postać, która przy pomocy swojego sługi – oddziałuje na różnorakie urządzenia. Niektórym z jej działań towarzyszą słowa Paula Valéry’ego lub Jeana-Pierre’a Brisset’a. To wszystko składa się na historię człowieka, który próbuje się przed nami odkryć.

Ma on w zasięgu swojego wzroku świat na jego miarę, cały świat zdarzeń w zawieszeniu, które może uruchomić i którymi może kierować, które może wstrzymać lub zatrzymać; świat w zawieszeniu na wyciągnięcie ręki, który zdaje się kontrolować, świat-zbiornik zdarzeń, pełen niespodzianek i oczekiwań, zrealizowanych prognoz (również rozczarowań), z pewną ilością możliwych katastrof.

 

 

 

 

 

Recenzje

           

Widzowie zostają poproszeni o wejście do sali krętą ścieżką wzdłuż czarnych kurtyn. Następnie siadają naprzeciw sceny zapełnionej niezliczoną ilością przedmiotów, lamp, szaf i taboretów, na których ułożone są talerze. Wreszcie pojawia się człowiek ubrany wg XVII-wiecznej mody, dmący w wielki róg. To pomocnik magika, Jean’a-Pierre’a Larroche’a, który ukryty w ciemności, będzie za chwilę niezwykle zajęty przeróżnymi manipulacjami, z których widzowie nie zawsze zdają sobie sprawę. Publiczność widzi taboret, którego noga zaczyna się chwiać tak długo, aż spadnie położony na nim talerz. Jednak się on nie rozbija. Taboret natomiast, podwinąwszy nogi, stara się podnieść talerz, a następnie staje i przygląda mu się. Taboret naprawdę wygląda jak żywy. Oczywiście, to tylko widz tak go postrzega; Jean-Pierre Laroche, pociągając za niewidzialne sznurki, wciąga nas w ten sposób w świat swojej wyobraźni.

[„Le Monde”, Brigitte Salino]

 

Mężczyzna siedzi na końcu długiego stołu. Na drugim końcu stoi karafka i szklanka. Mężczyźnie chce się pić. Nie chce albo nie może wstać. Biorąc pod uwagę, że nie dysponuje żadną pomocą z zewnątrz, co ma zrobić, aby: a) napełnić szklankę? b) znalazła się ona przy jego ustach? Tym zabawnym wyczynem Jean-Pierre Larroche, architekt, scenograf i plastyk, zamyka „A Distance”, spektakl w siedmiu częściach, wyreżyserowany przez Thierry Roisina.

Larroche’owi udaje się wyizolować samą esencję aktu tworzenia przez niepoddanie jej temu, co uważamy za naturalny bieg czasu. Jak twierdził Valéry: „Ponieważ rzeczy ulegają zmianie, postrzegamy je tylko w części. Tę zawsze ukrytą część każdej rzeczy nazywamy czasem.” Ta część „zawsze ukryta” to również racja bytu teatru. Bo przecież „A Distance” trwa godzinę dwadzieścia minut. „Nieprawdopodobne – powiedział jeden z widzów wychodzących z teatru – przysiągłbym, że to było raptem pół godziny”.

[„Liberation”, Rene Solis]

 

Czas trwania: 80 min.

 

 fot. Pascal Maine

 

Twórcy:

 

Pomysł spektaklu i wykonanie: Jean-Pierre Larroche

Scenariusz: Benoît Fincker, Jean-Pierre Larroche i Thierry Roisin

Reżyseria: Thierry Roisin

Światło i dźwięk: Benoît Fincker

Asystent reżysera: Balthazar Daninos

Na scenie: Jean-Pierre Larroche i Jérémie Garry



Kup Bilety
 

Szukaj

 
 

Polecamy

 
 


 

Projekt współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013

 

 

Wsparcia udzielili

 

Wsparcia udzielili
 

Sponsorzy

 

Sponsorzy
 

Partnerzy

 

Partnerzy
 

Patroni medialni

 

Patroni medialni

 
Organizator:
Teatr Lalki, Maski i Aktora GROTESKA, ul. Skarbowa 2, Kraków