Dodano: sobota, 26 listopad 2012
Siódmy dzień Festiwalu, 23 listopada 2012
Spektakl Jeana-Pierre Laroche to czysta magia ożywiania przedmiotów niewidzialnym sznurkiem. To świat wyobrażony, inny i jednocześnie niezmiernie ciekawy. Nic dziwnego, że swoją magią wywołał zachwyt publiczności. Subtelny ruch nieożywionych przedmiotów, tak bardzo odrealniony od tego, co możemy zobaczyć w naszej codzienności, sprawił, że zapomnieliśmy o świecie poza teatrem. Koniec spektaklu był jak koniec snu, aż trudno będzie znowu przyzwyczaić się do życia poza sceną (Les Ateliers du spectacle – „À distances”)
fot. Pascal Maine
Estetyka widowiska, jaki zaprezentowała nam gwiazda Festiwalu – Hotel Pro Forma, nikogo nie pozostawia obojętnym. Ten niezwykły spektakl to efekt pracy wielu zespołów odpowiedzialnych za każdy najdrobniejszy element widowiska. Na scenie występuje dwunastu wokalistów. Ich występowi towarzyszą oryginalne projekcje świetlne, które odzwierciedlają charakter wojny. Bo właśnie o konflikcie zbrojnym opowiada spektakl „War sum up: Music. Manga. Machines”. To kolejny spektakl przekraczający granice kultury i języka. Niezwykła opera w języku japońskim z polskimi napisami oraz obrazami pochodzącymi z kultury dalekiego wschodu, zarówno tej wysokiej, jak i popularnej. To trzeba zobaczyć! To trzeba usłyszeć! To trzeba przeżyć! (Hotel Pro Forma – „War sum up: Music. Manga. Machines”)
fot. Krzysztof Wójcik
http://www.youtube.com/watch?v=3loJlaLx_s0
Ostatni dzień Festiwalu, 24 listopada 2012
Jazz, który wypełnił i scalił obie rzeczywistości: sceny i widza, jeszcze długo rozbrzmiewał w teatrze po zakończeniu spektaklu „Hôtel de Rive. Giacomettiego okres horyzontalny”. To co pokazał Soehnle aż trudno opisać. Był to surrealistyczny spacer na granicy snu i jawy. Spektakl mistrza sztuki marionetkowej, Franka Soehnle, to inscenizacja powstała na motywach czterech surrealistycznych tekstów Giacomettiego – „Wczoraj, lotne piaski“, „Ślepiec wyciąga rękę pośród nocy…“, „Sen, Sphinx i śmierć T.” oraz „Paryż bez końca“. Wszystkie te utwory poruszają temat czasu i są reprezentatywne dla określonych faz życia autora (figuren theater tübingen & Compagnie Bagages de Sable & Theater Stadelhofen – „Hôtel de Rive. Giacomettiego okres horyzontalny”)
fot. Krzysztof Wójcik
W Klubie Festiwalowym „The Stage” w ramach Wydarzeń towarzyszących Festiwalowi odbył się pokaz filmu „Hotel Pro Forma Sum Up” oraz spotkanie z Kirsten Delholm, Dyrektorką artystyczną Hotelu Pro Forma.
Kirsten Delholm jest obecnie jedną z najbardziej ekscytujących autorek scenicznych. Ze swoim performatywnym laboratorium Hotel Pro Forma wymyśla i reżyseruje złożone kompozycje sceniczne oraz instalacje site-specific w dynamicznych formach.
„Hotel Pro Forma Sum Up” jest filmem dokumentalnym ukazującym proces powstawania instalacji operowej „War Sum Up” oraz potencjał współczesnego widowiska i sztuki scenicznej w eksplorowaniu aktualnych problemów naszych czasów.
Realizacja: Peggy Eklof i Theresa Benér
http://www.youtube.com/watch?v=islHVgOFtnc&feature=youtu.be
http://www.groteska.pl/galeria/ostatnie-dwa-dni-festiwalu-fot-k-wojcik